Legislacja
Food-Lex
 
Dodatki do żywności
i aromaty
 
Zanieczyszczenia
 
RWS - Referencyjne Wartości Spożycia
 
Trzymaj Formę !

   

 pl   en             
 
Jesteś tutaj: strona główna > AKTUALNOŚCI

AKTUALNOŚCI
Zmienia się układ sił wśród dostawców wieprzowiny do Polski
W bieżącym roku rośnie, choć nie tak szybko jak w latach ubiegłych, import wieprzowiny do Polski. Obecnie szczególnie szybko rozwija się przywóz z Belgii oraz Holandii. Natomiast mniej mięsa tego gatunku sprowadziliśmy z Danii.

Według wstępnych danych Ministerstwa Finansów (za MRiRW) w pierwszych ośmiu miesiącach br. przywóz nieprzetworzonego mięsa wieprzowego (CN 0203) do naszego kraju wyniósł 357 tys. ton. Oznacza to wzrost o niespełna 7 proc. wobec tego samego okresu przed rokiem, kiedy sprowadzono 335 tys. ton.

 

W stosunku do ubiegłego roku najbardziej wzrósł import wieprzowiny z Belgii. Od początku tego roku wyniósł on już 50 tys. t, podczas gdy w ubiegłym roku w tym okresie wynosił 35 tys. ton. Również znacznie (o jedną czwartą) wzrosła ilość zakupiona w Holandii.

 

Z drugiej strony coraz mniej wieprzowiny przyjeżdża do nas z Danii. Oznacza to zatrzymanie trendu obserwowanego w kilku ostatnich latach, kiedy import najpierw bardzo szybko, a potem coraz wolniej rósł. W bieżącym roku po raz pierwszy od wielu lat spada. Jeszcze w 2008 r. Dania była głównym dostawcą na polski rynek. Dziś nadal ma silną drugą pozycję, ale traci swój udział na rzecz dostawców z Niemiec, Belgii i Holandii.

 

Od trzech lat niezmiennie największym dostawcą wieprzowiny na rynek polski są Niemcy. Dziś odpowiadają za ponad jedną trzecią całego wolumenu importu. W pierwszych ośmiu miesiącach tego roku 123 tys. t wieprzowiny przywieziono od naszych zachodnich sąsiadów. Oznacza to stosunkowo niewielki wzrost w stosunku do lat 2009 i 2010.

 

Jeśli prześledzimy dane historyczne, to widać jak wielka zmiana zaszła w kierunkach handlu. Wystarczy wspomnieć, że zaledwie pięć lat temu import z Niemiec wynosił około 25 tys. t, czyli pięć razy mniej niż dziś. Natomiast przywóz z Danii był wówczas ponad dwa razy większy niż z Niemiec. Z Belgii sprowadzono wtedy niespełna 5 tys. t, czyli dziesięć razy mniej niż w roku bieżącym.

 

Obecnie malejące pogłowie trzody chlewnej wskazuje na duże prawdopodobieństwo wzrostu importu również w przyszłym roku.

 

(Źródło: Bank BGŻ).

 


Dodaj do:   Dodaj kanał RSSRSS   Dodaj do facebook.comFacebook

pełna lista aktualności

Członkowie PFPŻ ZP

Dołącz do nas!
Serwis PFPŻ wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.
Akceptuję politykę prywatności i wykorzystywania plików cookies w serwisie
zamknij