Legislacja
Food-Lex
 
Dodatki do żywności
i aromaty
 
Zanieczyszczenia
 
RWS - Referencyjne Wartości Spożycia
 
Trzymaj Formę !

   

 pl   en             
 
Jesteś tutaj: strona główna > AKTUALNOŚCI

AKTUALNOŚCI
Susza może doprowadzić do skoku cen
Już co trzecia gmina w Polsce zmaga się z niedoborem wody. Rolnicy zaczęli zgłaszać szkody. W efekcie ceny żywności mogą pójść w górę.

W niektórych rejonach kraju rolnicy wstępnie szacują, iż nawet do 70 proc. upraw uległo zniszczeniu. Premier Ewa Kopacz mówiła w weekend, że susze dotknęły ponad 0,5 mln ha upraw, głównie w województwach: łódzkim, kujawsko-pomorskłm, wielkopolskim i mazowieckim. Z kolei obecnie najlepsza sytuacja hydrologiczna jest w województwach: lubelskim, podkarpackim, pomorskim i zachodnio-pomorskim. Rząd zapowiada stworzenie szerokiego programu pomocy rolnikom. Rozważane są nie tylko niskooprocentowane kredyty, ale także dopłaty do hektara upraw zniszczonych przez suszę. Zanim jednak rząd wyda specjalne rozporządzenie wspierające rolników, ma zamiar dokładnie przeanalizować i oszacować straty spowodowane przez suszę zarówno jeśli chodzi o uprawy, jaki i hodowlę zwierząt. 
„Obecnie działają już w terenie 674 komisje, które szacują wielkość strat w uprawach rolnych, a będą powoływane kolejne. Oceny powinny zostać zakończone do 20 sierpnia. Z zapowiedzi wynika, że susza powoduje straty głównie w uprawach zbóż, rzepaku oraz krzewów owocowych i tytoniu. - Z tego powodu należy się spodziewać wzrostu cen żywności. Z pewnością nie będzie to poziom większy niż 5 proc.” - szacował minister rolnictwa Marek Sawicki. 


Trzeba liczyć się z koniecznością uzupełniania niedoborów na rynku importem, w pierwszej kolejności z rynków innych państw unijnych. Pod względem poziomu produkcji żywności z powodu suszy ten rok zapowiada się na gorszy niż 2014. Plony w niektórych rejonach będą nawet o 40 proc. niższe niż przed rokiem. Susza wpływa także na inne sektory gospodarki. Poziom wody w rzekach obniża się od dwóch miesięcy, są gminy, w których rzeki i studnie już wyschły i wodę trzeba mieszkańcom dostarczać. Premier Ewa Kopacz zapowiedziała, iż w razie potrzeby uruchomione zostaną zasoby wodne z zapór. Na razie według prognoz nie widać wielkich szans na zmianę aury - upały mają się utrzymywać jeszcze wiele dni.


Źródło: Rzeczpospolita 10.08.2015


Dodaj do:   Dodaj kanał RSSRSS   Dodaj do facebook.comFacebook

pełna lista aktualności

Członkowie PFPŻ ZP

Dołącz do nas!
Serwis PFPŻ wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.
Akceptuję politykę prywatności i wykorzystywania plików cookies w serwisie
zamknij