"Jeśli chodzi o prognozy zbiorów na ten rok to można powiedzieć, że będą +niezłe+, zbliżone do roku ubiegłego. Wszyscy mówią o zbiorach zbliżonych do 27 mln ton, nasze prognozy są zbliżone. Warto jednak powiedzieć, że jest to szacunek niepewny, trzeba do końca poczekać na przebieg pogody" - powiedział we wtorek PAP Tański.
W poniedziałek Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej opublikował prognozę, wg której zbiory zbóż w 2011 roku wyniosą 27,6 mln ton wobec 27,3 mln ton w roku poprzednim.
Zdaniem Tańskiego, ceny zbóż powinny zacząć wykazywać tendencję spadkową.
"Sytuacja jest dość zaskakująca, ceny pozostają na bardzo wysokim poziomie. Zapowiedź dobrych zbiorów w Polsce i na świecie, a także zapowiedź odblokowania eksportu z Rosji, powinna wpłynąć na ceny, zacząć tendencję spadkową. Na razie jednak takiej tendencji nie widać - ceny na giełdach światowych lekko spadły, nie przekłada się to jednak na rynek krajowy" - powiedział Tański.
"Przed nami okres dużej niepewności, istotną rolę odegra czynnik spekulacyjny, który, jak wiadomo, nie jest wrażliwy na sytuację podażowo-popytową. Drugim czynnikiem niepewności jest kurs złotego - umocnienie złotego przyczyni się do spadku cen" - dodał.
We wtorek we wstępnych szacunkach GUS podał, że w bieżącym roku powierzchnia zasiewów zbóż podstawowych z mieszankami zbożowymi jest o 0,4 proc. mniejsza od ubiegłorocznej i wynosi 8,1 mln ha.
(Źródło: PAP).