Grypa A/H1N1 a przypadki zachorowań w Meksyku i Stanach Zjednoczonych: Stanowisko OIE

Paryż, 27 kwietnia 2009 roku – wirus występujący w Meksyku i USA, mogący przenosić się pomiędzy ludźmi, doprowadził do kilku groźnych przypadków zachorowań u osób zakażonych.

Nie jest to klasyczna sezonowa grypa, która dotyka rokrocznie miliony osób na świecie, lecz przypadek wirusa składający z komponentów pochodzących od świń, drobiu oraz ludzi.

Bieżące doniesienia, dotyczące występowania wirusa na obszarze Meksyku i Stanów Zjednoczonych mogą potwierdzać, iż przypadki odnotowane u ludzi mają związek z występowaniem choroby u zwierząt, w szczególności u świń. Jednakże do chwili obecnej, wirus nie został jeszcze wyodrębniony. A zatem nieuprawnione jest określanie go mianem świńskiej grypy. W przeszłości, licznym przypadkom epidemii grypy pochodzącej od zwierząt nadawane były nazwy geograficzne, np. grypa hiszpańska (tzw. hiszpanka), grypa azjatycka. W obecnym przypadku logiczne byłoby określenie „Grypa Północno-Amerykańska”.

Należy niezwłocznie przystąpić do badań naukowych mających na celu ocenę podatności zwierząt na nowego wirusa. Jeżeli okaże się to konieczne należy zastosować działania zabezpieczające, takie jak szczepienia zwierząt. W przypadku gdyby doszło do epidemii u zwierząt, przemieszczanie się wirusa mogłoby w znacznym stopniu pogorszyć sytuację zdrowotną ludzi w skali regionalnej i globalnej.

W chwili obecnej, jedynie potwierdzone przypadki zachorowań osób znajdujących się w strefach przenoszenia się wirusa pomiędzy trzodą chlewną, mogą zostać potraktowane jako powód nałożenia ograniczeń handlowych na dane państwa. Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt (OIE) będzie w dalszym ciągu podtrzymywała stan alarmowy i publikował na bieżąco stosowne informacje w porozumieniu ze swoimi członkami, laboratoriami referencyjnymi oraz centrami współpracy.

Źródło: www.oie.int

Szczegółowych informacji udziela Witold Choiński, Prezes Związku "Polskie Mięso"  - tel. kom. 602 638 965